Jaki był Wasz pierwszy dzień w pracy? Proces onboardingu to profesjonalna nazwa wdrażania pracowników w strukturę firmy. W opinii ekspertów to bardzo ważne, bo pracownik, który nie wie, co ma robić i jak, zwykle jest nieefektywny i nie zostaje w danej firmie na długo. Statystyki pokazują, że aż 30% nowozatrudnionych pracowników już po pół roku szuka sobie nowego miejsca pracy. W programie „Najważniejsze w biznesie” zapytaliśmy ekspertów jak wspominają swoje pierwsze dni w pracy.
- Pierwszy dzień w pracy jest jak pierwsza randka albo pierwsza wizyta u przyszłych teściów. Wrażenie robi się tylko raz – mówi prof. Justyna Osuch-Mallet, rektor Zachodniopomorskiej Szkoły Biznesu. – Ja zawsze wchodziłem do nowego miejsca pracy „na pewniaka”, ale to pewnie kwestia charakteru. Zachowanie spokoju, pokory, praca nad relacjami i dobre wrażenie też jest bardzo ważne – dodaje Filip Góra z firmy LSJ HR Group. To tylko kilka opinii na temat „pierwszego dnia w pracy”, a to właśnie o tym rozmawialiśmy z ekspertami w kolejnym wydaniu formatu „najważniejsze w biznesie” Polskiej Fundacji Przedsiębiorczości i portalu wSzczecinie.pl.
Eksperci z którymi rozmawialiśmy przyznają, że onboarding, czyli proces wdrażania pracownika jest ważny jeżeli chcemy, by dobrze wykonywał on swoje obowiązki.
- Moja pierwsza praca to praca w TV Gryf, lokalnej telewizji. Ta praca sama do mnie przyszła, nie starałam się. Czekałam w poczekalni jako osoba towarzysząca. Podszedł do mnie redaktor prowadzący, posadzili mnie przed kamerą i zostałam prezenterką. To było wspaniałe wyzwanie – mówi właścicielka marki Clochee Daria Prochenka.
- Pracowałem w szkockiej straży pożarnej. Pierwszy dzień był zabawny, bo podczas szkolenia przygotowującego kazano mi powiedzieć coś po szkocku. Zostałem wyproszony z remizy i dopiero, gdy mówiłem po szkocku zostałem wpuszczony – mówi Artur Fajt z firmy Vulcan Traning & Consultancy.
- Zawsze byłam rzucana na głęboką wodę. Utrzymasz się to przetrwasz, nie utrzymasz to odchodzisz – mówi prof. Justyna Osuch-Mallett. Potwierdza tę opinię trenerka biznesu Anita Gałek: - Mówi się często o onboardingu od zera do bohatera, czyli pracownik sam z siebie zdobywa informacje, co się dzieje w firmie, jak się w niej pracuje i jakie są oczekiwania. To jest też dowód na zaradność – dodaje ekspertka i trenerka Polskiej Fundacji Przedsiębiorczości.
Przedsiębiorcy przyznają także, że jest wiele czynników wskazujących, że współpraca będzie udana. Nie brakuje jednak także „red flagów”, czyli wskazówek, że relacja pracownik-pracodawca lub pracownik – pracownik może być trudna.
- Ja lubię jak pracownicy, którzy trafiają do nas do pracy zadają pytania. To znaczy, że są zainteresowani. Najbardziej mnie martwi, gdy tych pytań nie ma albo gdy jedno pojawia się kilka razy – mówi Artur Ambrożewicz, prezes Vulcan Traning & Consultancy.
– Młody człowiek ma prawo do błędów i w tym pierwszym okresie delikatne przyzwolenie na to jest wskazane. Wszyscy się uczymy, a pierwsza praca to jest stres i błędy mogą wynikać z braku doświadczenia, a nie ze złej woli – mówi mecenas Maja Grzegorczyk, radca prawny.
„Najważniejsze w biznesie” to projekt Polskiej Fundacji Przedsiębiorczości i portalu wSzczecinie.pl. Kolejny odcinek programu już w marcu!