Centrum ogrodnicze Green Touch

22.05.2019

W nowym biznesie opócz pasji potrzebne są pieniądze

 

Coraz więcej osób w naszym regionie zakłada własną działalność gospodarczą.

Pani Joanna Gradek ukończyła architekturę krajobrazu na Zachodniopomorskim Uniwersytecie Technologicznym i myślała o kontynuowaniu studiów, rozwijaniu umiejętności. Trafiła na staż do urzędu, szybko jednak uznała, że to praca nie dla niej. W trakcie stażu usłyszała, że Polska Fundacja Przedsiębiorczości w Szczecinie organizuje ciekawe, bezpłatne szkolenia – wspomina. 

Zapoznałam się z terminami szkoleń z biznesplanu  i wystartowałam w konkursie Przystanek Sukces. Przelałam na papier swoje marzenia i uwierzyłam, że mogę je spełnić.

Tak powstał „Green Touch” Zielone Centrum Ogrodnicze i Biuro Projektowania Krajobrazu. 

W konkursie Przystanek Sukces  zdobyłam  II miejsce i nagrodę specjalną, na którą czekali wszyscy uczestnicy. Pozwoliło mi to jeszcze bardziej uwierzyć w siebie, więc zaczęłam działać.

Znalazłam działkę o powierzchni ok. 2 tys, m kw. na Bezrzeczu. Mój biznesplan opiewał na kwotę 200 tys. zł. Musiałam zacząć zbierać pieniądze. Dla komercyjnego banku nie miałam zdolności kredytowej - tłumaczy.

W przypadku wsparcia z urzędów pracy, musiałabym być bezrobotną. A ja miałam pracę. Znowu z pomocą przyszła mi Polska Fundacja Przedsiębiorczości. Poradzono mi, bym się nie spieszyła, bo właśnie uruchamiany jest jedyny w województwie Fundusz Mikropożyczkowy Klon. Poczekałam i otrzymałam pożyczkę wysokości 50 tys. zł. Mam rok karencji na spłatę kapitału . Dużym plusem jest niskie oprocentowanie na poziomie 3,25 % oraz brak dodatkowych opłat. To bardzo ważne bo na początku działalności każda złotówka jest bardzo cenna. W Fundacji spotkałam się z bardzo życzliwym przyjęciem i profesjonalnym, bezpłatnym doradztwem. Prócz tego zainwestowałam swoje wszystkie oszczędności i oczywiście pracowałam dodatkowo przez cały czas trwania procedur urzędowych i samej budowy.

Centrum ogrodnicze na Bezrzeczu działa już od sierpnia br. Inwestycja trwała  niespełna półtorej roku..

Posiadamy szeroką ofertę kwiatów i drzew. Oferujemy tylko polskie produkty, od naszych rodzimych szkółek i z naszej strefy klimatycznej. Wykonujemy także projekty ogrodów. Od momentu otwarcia, wykonaliśmy już 2 zlecenia i jedno jest w trakcie realizacji. 

Młoda biznesmenka przyznaje, że Bezrzecze nie jest przypadkową lokalizacją. Prowadzący szkolenia w Fundacji zwracali uwagę, że miejsce w tej branży jest ważnym czynnikiem potencjalnego sukcesu. 

Centrum znajduje się na początku gminy Dobra Szczecińska. Znajdują się tam ogromne osiedla willowe i jest ogromny potencjał w postaci terenów przeznaczonych pod dalszą zabudowę. 

To są nasi potencjalni klienci. Cieszy mnie, że codziennie nas odwiedzają. Pojawiają się też okoliczni działkowcy, którzy chętnie kupują właśnie u nas. Centrum posiada parking, co jest niezwykle ważne przy tego typu biznesie. 

Oprócz wsparcia i pieniędzy potrzebna jest też pasja, miłość do roślin oraz  wyobraźnia pozwalająca aranżować przestrzeń - dodaje właścicielka Green Touch. - Czuję, że to w sobie mam. Mam świetnych pracowników są nimi koleżanki ze studiów. Czuję, że tworzymy zgrany zespół, ufamy sobie co jest niezwykle ważne. Bez pomocy bliskich oraz pożyczki i wsparcia uzyskanego w Polskiej Fundacji Przedsiębiorczości było by ciężko zrealizować to marzenie. Dziękuję za wsparcie wszystkim, którzy byli i są ze mną.

Rozmawiała: Agnieszka Kropa-Szyszkowska 

ISO
Strona używa cookies Dowiedz się więcej