Nowa rzeczywistość galerii handlowych. Przedsiębiorcy i klienci przestrzegają zasad reżimu sanitarnego
Galerie handlowe wróciły do niemal pełnego funkcjonowania pod koniec listopada. Ich rzeczywistość wiąże się z przestrzeganiem zasad rygoru sanitarnego zalecanych przez Ministerstwo Rozwoju, Pracy i Technologii oraz Głównego Inspektora Sanitarnego, w tym zasady DDM (dystans, dezynfekcja, maseczka). Zarówno sklepy jak i klienci stają na wysokości zadania, a grudniowe zainteresowanie zakupami utrzymuje się na stabilnym poziomie – ilość gości jest mniejsza niż w ubiegłych latach, przy wyższej konwersji.
Jak mówi w rozmowie z Michałem Kaczmarkiem Joanna Dybowska, menadżer ds. marketingu CHR Galaxy w Szczecinie, właścicielom galerii i najemcom kamień spadł z serca, gdy okazało się, że handel w grudniu będzie możliwy. – Czwarty kwartał roku zwykle odpowiadał za ponad 30% całorocznych obrotów w centrach handlowych, a obroty grudniowe były zazwyczaj o 50% wyższe od średniej miesięcznej z pozostałych 11 miesięcy – mówi. – Branża z optymizmem patrzy w przyszłość, choć rok 2020 wspominać będzie jako jeden z najtrudniejszych w historii – dodaje.
Centrum Handlowo-Rozrywkowe Galaxy to największa galeria handlowa w Szczecinie. Powstała w ścisłym centrum Szczecina w 2003 roku, a po rozbudowie w 2017 roku gromadzi codziennie tysiące mieszkańców miasta. W 2020 roku rzeczywistość galerii handlowych zmieniła się diametralnie – dwa lockdowny, ograniczenia dla sektora rozrywkowego oraz funkcjonowania gastronomii. Nie da się ukryć, że zmiany spowodowane koronawirusem wymusiły na konsumentach zmianę nawyków i czasowe ograniczenie pewnego stylu życia, w który idealnie wpisywał się shopping i spędzanie czasu w galeriach.
– Handel w roku 2020 hartował się i to w bardzo dużym ogniu. Wiosenny lockdown przyniósł całej branży ogromne straty, a sytuacja na jesieni była równie trudna. Poprawę w grudniu przyniosły m.in. niedziele handlowe. Ta dodatkowa 6 grudnia bardzo nam pomogła w odbudowie obrotów i rozładowaniu ruchu. Klienci w tej chwili nie stosują turystyki w galeriach handlowych, są świadomi, wybierają wcześniej produkty, które chcieliby kupić i przychodzą do nas po konkretne zakupy. Znacznie skrócił się czas przebywania w galeriach handlowych, co pozwala nam utrzymać liczbę klientów na bezpiecznym poziomie – stwierdza ekspertka.
– Pandemia wymusiła na nas zmianę zachowań i dużo więcej czasu spędzamy w domach niż na zakupach czy rozrywce. Lokale gastronomiczne mogą działać tylko na wynos i dowóz, nie idziemy więc do galerii na kawę czy ciastko. Nieczynne są kina, fitness czy kręgle, więc klient dokonuje zakupów i wraca do domu. Taką sytuację wymusił na nas koronawirus i przypuszczam, że do wiosny będziemy musieli się liczyć z obostrzeniami – mówi Joanna Dybowska. – Jesteśmy pod czujnym okiem wszystkich możliwych służb, mamy kontrole policji i sanepidu, nie ma krytycznych uwag czy mandatów kierowanych do naszego centrum handlowego. Wszystkie galerie stosują się do zasady DDM, czyli dystans, dezynfekcja i maseczka. Nasz obiekt jest oklejony komunikatami przypominającymi o tym, że należy przestrzegać zasad – dodaje.
Czy w roku 2020 większość konsumentów zdecyduje się na zakupy świąteczne w Internecie? Statystyki pokazują na rozwój branży e-commerce, ale obecnie nie wygląda na to, , by handel tradycyjny został wyparty przez możliwość zakupów online. Jak mówi w podcaście PFP Joanna Dybowska klienci najbardziej cenią sobie zalety wizyty w tradycyjnym sklepie czyli profesjonalną obsługę czy możliwość sprawdzenia szerszej oferty sklepu.
ZACHĘCAMY DO WYSŁUCHANIA ROZMOWY: Youtube [KLIK]