Podcast: Inspirujący Start - Lodziarnia Lody Misia Wojtka

03.11.2021

Na ten biznes też trzeba mieć pomysł! O lodziarni za którą stoi… miś!

Lody Misia Wojtka to autorski pomysł biznesowy Anny Makarewicz. Przez wiele lat zajmowała się ona marketingiem. Skąd inicjatywa, by rozpocząć działalność w gastronomii? Jak mówi nasza rozmówczyni to szersza idea. Pani Anna od lat zafascynowana jest historią walecznego Misia Wojtka, który był członkiem Armii Generała Andersa. Ta historia okazała się na tyle fascynująca, że powstała książka dla dzieci i lodziarnia ulokowana na skwerze na Krzekowie, który nosi imię słynnego niedźwiedzia. Pomysł okazał się gigantycznym sukcesem. Lodziarnia jest obecnie jednym z najpopularniejszych tego typu lokali w mieście.

Lodziarnia Lody Misia Wojtka otrzymała wyróżnienie Polskiej Fundacji Przedsiębiorczości podczas gali Perły Biznesu we wrześniu 2021 roku. Z Anną Makarewicz rozmawiał Michał Kaczmarek. Zachęcamy do wysłuchania podcastu na naszym kanale YouTube.

Najpierw była książka, potem lodziarnia. Kult Misia Wojtka inspiracją do rodzinnego biznesu

Sukces lodziarni Lody Misia Wojtka składa się z kilku bardzo istotnych czynników: po pierwsze pomysł. Lodziarnia jest pełna nawiązań do historii niezwykłego niedźwiedzia, którego losy inspirują dzieci od wielu dekad. Po drugie lokalizacja: skwer na Krzekowie wygląda imponująco, a okoliczne zabudowy sprzyjają obecności rodzin z dziećmi, które chętnie korzystają z kawiarni i lodziarni. Po trzecie – być może najważniejsze – Pani Anna i jej zespół dbają o najwyższą jakość produktów z których produkowane są lody. Obiekt stał się kultowy w tej całym Szczecinie, a koncepcja marketingowa i wizerunkowa biznesu została uznana za innowacyjną przez Polską Fundację Przedsiębiorczości.

- Wszystko zaczęło się od napisania książki o Misiu Wojtku. Lodziarnia powstała jako następstwo napisanej przeze mnie i syna książki, okazało się, że fajnie byłoby stworzyć do tej książeczki miejsce, które byłoby upamiętnieniem tego misia. Potrzebowaliśmy miejsca, jakiego nie ma w Polsce. Chciałabym żeby nasza lodziarnia była generatorem wspomnień z dzieciństwa. Ja pamiętam jak z dziadkiem chodziłam na śmietankowe lody na Manhattanie. U nas nigdy nie brakuje tych podstawowych smaków. Powstają dziesiątki wymyślnych smaków, my też je mamy. Brakowało mi jednak lodziarni, gdzie będzie można zjeść wspaniałe czekoladowe i śmietankowe lody. Okazało się, że to był strzał w dziesiątkę. Nie poszliśmy za trendem, a połączyliśmy tradycję z pomysłem Misia Wojtka, który stał się dla nas kultowy. Ta historia bardzo interesuje dzieci. Jesteśmy lodziarnią, która przekazuje wartości historyczne. To coś bardzo innowacyjnego – mówi Anna Makarewicz.

Lodziarnie pojawiają się i znikają. Z czego to wynika?

Swojego czasu bardzo modne było otwieranie lodziarni rzemieślniczych. Takich działalności w samym Szczecinie powstało kilkanaście. Lodziarnie pojawiały się i bardzo często po jednym sezonie znikały. Z czego to wynikało? Anna Makarewicz nie ma wątpliwości, że zdobycie serc konsumentów nie jest sprawą prostą. Chodzi zarówno o produkt, jak i obsługę czy atmosferę, która towarzyszy jedzeniu lodów. To ważne, bowiem kojarzy nam się z rodzinnym, przyjemnym czasem.

- Jakość lodów i wysokiej jakości komponenty to podstawa. Ludzie wyczuwają, że coś jest nieuczciwe i złej jakości. Nie można tracić jakości, byle tylko zarobić więcej. Lody mają sprawiać radość, dawać nam przyjemność spożycia i spędzenia czasu. W Polsce mamy trend jedzenia lodów, jesteśmy chyba drugim krajem po Włoszech, gdzie tych lodziarni jest mnóstwo – mówi Anna Makarewicz.

- Lodziarnia daje nam chwilę przyjemności. To rozrywka relatywnie tania, bo gałka lodów to jest kilka złotych, a mamy możliwość spędzenia czasu z rodziną, wypoczynku, spędzenia miło czasu. W przypadku naszej lodziarni ważna jest również historia. Miś Wojtek to nasz bohater, zaufaliśmy mu i jestem pewna, że ta historia również buduje relacje między nami, a klientami. Dla firmy również bardzo ważny jest wizerunek – dodaje.

Lodziarnia została wyróżniona przez Polską Fundację Przedsiębiorczości za innowacyjne podejście do tradycyjnego biznesu:- Nawet nie pomyślałam, że możemy dostać jakiekolwiek wyróżnienie. Myślałam, że jesteśmy małą lodziarnią na uboczu. Owszem, mamy kolejki, ale gdzie nam do wielkiego biznesu? To bardzo ważna nagroda i daje nam ona jeszcze więcej energii do działania – dodaje.

ISO
Strona używa cookies Dowiedz się więcej