W niektórych sektorach gospodarki może zabraknąć rąk do pracy! POSŁUCHAJ PODCASTU PFP na naszym kanale YouTube [KLIK]
Bezrobocie wciąż pozostaje na niskim poziomie, przemysł i logistyka mają ambitne plany zatrudniania kolejnych pracowników, a odmrażające się po lockdownie branże również gorączkowo poszukują pracowników gotowych do podjęcia pracy sezonowej i stałej. Czy więc mamy do czynienia z idealną sytuacją na rynku pracy? Eksperci HR ostrzegają przed hurra-optymizmem, bo pandemia w znaczący sposób zmieniła relacje na rynku pracy. Mowa m.in. o znaczącym zmniejszeniu ilości osób gotowych do podjęcia zatrudnienia w takich sektorach jak gastronomia, turystyka, hotelarstwo czy usługi. Poważną zmianą jest także sytuacja młodych.
Z Dorotą Siedziniewską – Brzeźniak, prokurentem w spółce IDEA HR rozmawiał Michał Kaczmarek. Polecamy wysłuchanie Podcastu Polskiej Fundacji Przedsiębiorczości.
Na rynku pracy dzieje się całkiem sporo – mogłoby się wydawać, że pandemia znokautuje wielu przedsiębiorców i będzie generatorem samych problemów – tymczasem wiele firm zatrudnia. Co ciekawe, trwają także gorączkowe poszukiwania pracowników w branżach, które jeszcze kilkanaście dni temu objęte były lockdownem. Jak mówi rozmówczyni Polskiej Fundacji Przedsiębiorczości powodzenie rekrutacji jest obecnie uzależnione od tego, jak atrakcyjne wynagrodzenie oferuje firma oraz czy pracownik jest gotowy do zmiany swojej dotychczasowej pracy. Sektory, które jeszcze jakiś czas temu objęte były obostrzeniami nie budzą obecnie wielkiego zaufania pracowników, a to bardzo duży problem dla rekrutujących.
- Obserwujemy wzrost popytu na pracowników. Portale rekrutacyjne zanotowały imponujący wzrost ogłoszeń od pracodawców, możemy się więc spodziewać kolejnych spadków stopy bezrobocia i atrakcyjnych ofert pracy dla pracowników. To dobra wiadomość dla bezrobotnych oraz dla osób, które w czasie pandemii koronawirusa wypadły z rynku pracy. To również cenna i pozytywna informacja dla tych, którzy planują zmianę pracodawcy. Optymizm wśród przedsiębiorców rośnie, a pozytywne nastroje zwykle przekładają się na ilość nowych miejsc pracy i działanie prorozwojowe – mówi w wywiadzie Dorota Siedziniewska – Brzeźniak z firmy Idea HR Group.
W trudnej sytuacji naleźli się przedsiębiorcy prowadzący działalność gastronomiczną, eventową czy hotelarską. To zwykle firmy, które nie były w stanie utrzymać kompletu pracowników w czasie pandemii. Teraz borykają się z odwrotnym problemem – muszą pilnie znaleźć pracowników, by móc odmrozić i dalej rozwijać swoją działalność. – Doszło do poważnego zmniejszenia zatrudnienia w gastronomii. Pracodawcy wiedząc, że ten sektor zostanie otwarty starali się robić to jak najpóźniej, by ograniczyć koszty. Otwarcie w maju spowodowało, że wiele firm gorączkowo poszukują pracowników. Szansa na zatrudnienie w tym sektorze jest duże, ale zaufanie do tego, czy gastronomia pozostanie otwarta na dłużej czy znowu czeka ją lockdown również jest mocno zachwiane. Wiele osób przebranżowiło się i nadal woli pracować np. w branży e-commerce niż wracać do gastronomii czy hotelarstwa – przekonuje nasz rozmówca.
ZAPRASZAMY DO WYSŁUCHANIA PODCASTU POLSKIEJ FUNDACJI PRZEDSIĘBIORCZOŚCI