To czas rozwoju, sukcesów, ale i odpierania trudności, jakie niósł za sobą np. kryzys gospodarczy czy pandemia COVID-19. Polska Fundacja Przedsiębiorczości istnieje od 25 lat. W czwartek 29 września odbyła się uroczysta gala podczas której podsumowano ćwierć wieku istnienia organizacji oraz zarysowano plany na przyszłość. – To, czy takie instytucje jak nasza są potrzebne najbardziej widać w sytuacjach kryzysowych. Prawdziwym testem była pandemia, ale i obecne okoliczności wojenne i inflacyjne mocno chwieją podstawą istnienia wielu firm. Jesteśmy po to, by pomagać w rozwoju, ale coraz częściej także, by pomagać w przetrwaniu firm – mówi Marcin Pawłowski, Prezes Polskiej Fundacji Przedsiębiorczości.
1997-2022. 25 lat progresywnego rozwoju gospodarki i wspierania przedsiębiorców przez PFP
25 lat istnienia PFP to w polskiej gospodarce cała epoka. Wydarzeń „pomników” wartych odnotowania było całe mnóstwo: wstąpienie do Unii Europejskiej, światowy kryzys gospodarczy, pandemia COVID-19. Prywatna przedsiębiorczość dynamicznie się rozwija. Udało się wygrać z szalejącym w latach 90 bezrobociem. Polacy mają aspiracje do dobrych zarobków, a gospodarka i przedsiębiorcy nie mają kompleksów względem innych krajów w Europie.
- Mieliśmy dwa potężne kryzysy na przestrzeni tych 25 lat, jeden zresztą trwa nadal. Nie da się jednak ukryć, że ćwierćwiecze pod kątem gospodarki należy oceniać pozytywnie. Udało nam się wzrosnąć w europejskiej hierarchii gospodarczej bardzo wysoko, a nasze ambicje są jeszcze większe – mówi Prezes Marcin Pawłowski.
Polska Fundacja Przedsiębiorczości na początku działała jako… Polsko-Kanadyjska Fundacja Przedsiębiorczości.
- Cel strategiczny powołania Polskiej Fundacji Przedsiębiorczości to wspieranie przedsiębiorców i uczenie „genu przedsiębiorczości” mieszkańców Pomorza Zachodniego i ogólnie przedsiębiorców z całej Polski. Prezes Barbara Bartkowiak w 1997 roku przekonała do swojego pomysłu Ministerstwo Finansów i Rząd Kanady i tak powstała nasza instytucja – mówi Prezes Marcin Pawłowski.
Prezes Pawłowski: „Wyników we wspieraniu sektora MŚP mogą nam zazdrościć banki komercyjne”
Na jakie wsparcie Polskiej Fundacji Przedsiębiorczości mogli liczyć przedsiębiorcy w województwie zachodniopomorskim – a następnie w całej Polsce na przestrzeni lat 1997-2022?
- Niezależnie od sytuacji gospodarczej w Polsce, nasza organizacja była wiodącym partnerem dla przedsiębiorców jeżeli chodzi o pożyczki obrotowe, wejścia kapitałowe, wsparcie rozwojowe czy szkolenia. To się nie zmieniło na przestrzeni lat. Może poza skalą naszej działalności, która przekroczyła już dawno tylko Pomorze Zachodnie. Jesteśmy we wszystkich regionach, mamy dwadzieścia sześć oddziałów, każdy realizuje działania skrojone pod potrzeby konkretnych sektorów gospodarki. Nasze serce jest w Szczecinie, ale każdy region w którym mamy oddział ma inne potrzeby gospodarcze. Elastyczność i dynamika działania to nasz priorytet w ostatnim czasie i na pewno wielka duma całego zespołu – mówi Marcin Pawłowski, Prezes Polskiej Fundacji Przedsiębiorczości.
- 25 lat PFP to 15 tysięcy udzielonych pożyczek, takiego wyniku zazdrości nam w kontekście MŚP niejeden bank komercyjny. Ponad 2,2 miliarda złotych w udzielonych pożyczkach. Ponad 5 tysięcy zrealizowanych szkoleń i 200 tysięcy uczestników. No i wejścia kapitałowe, jest ich 26, a nasze spółki są notowane na Giełdzie Papierów Wartościowych. W ramach Funduszu Usług Rozwojowych udało nam się wesprzeć już 3 tysiące firm. Angażujemy się w działania charytatywne, realizujemy projekty szkoleniowe i społeczne. Jesteśmy organizacją bardzo otwartą – podsumowuje Prezes Marcin Pawłowski.
ZACHĘCAMY DO WYSŁUCHANIA PODCASTU