O tym eksperymencie mówi się od wielu miesięcy w kontekście międzynarodowym, ale dotychczas nie było okazji jeszcze przyjrzeć mu się z bliska w realiach polskich. Na zmianę modelu funkcjonowania zdecydowała się firma NCDC Nordic Consulting & Development Company Sp. z o.o. Dynamicznie rozwijająca się firma z rodowodem skandynawskim postanowiła pozwolić pracownikom pracować od poniedziałku do czwartku dziewięć godzin, by piątek był dniem wolnym od pracy. Taki system działa już niemal trzy tygodnie i jak zapewnia Prezes Paweł Finkielman takie rozwiązanie okazało się sukcesem.
36 godzin zamiast 40. Czy czterodniowy tydzień pracy zda egzamin w zachodniopomorskich firmach?
Standardowy tydzień pracy to 8 godzin dziennie, pięć dni w tygodniu. Czy to podział efektywny? W realiach wielu sektorów gospodarki owszem, ale eksperci od HR i rynku pracy przekonują, że pandemia i praca zdalna pokazały nam, że możemy pracować krócej i efektywniej jeżeli jesteśmy do tego odpowiednio przygotowani i… zmobilizowani. Od kilku miesięcy niektóre kraje europejskie dopuszczają możliwość testowania czterodniowego tygodnia pracy. Oznacza to, że pracownicy zachowują te same wynagrodzenia, ale pracują o jeden dzień w tygodniu mniej. Operacyjnie ma nie zmienić się nic. Pracownicy od poniedziałku do czwartku powinni być po prostu bardziej efektywni i wykonywać więcej zadań.
Na Pomorzu Zachodnim ten nowoczesny model funkcjonowania testuje firma NCDC. – Zacząłem się interesować trendami na świecie i zauważyłem, że jest wiele problemów w firmach, bo mamy za dużo pracy i niemożliwe staje się dzień pracy od czasu wypoczynku. Praca zakłóca nam życie prywatne, zabiera czas dla rodziny i dla sportu. Nie potrafimy rozróżnić kiedy pracujemy, a kiedy nie. Stwierdziłem, że jesteśmy w stanie pracować cztery dni w tygodniu i mieć trzy dni weekendu. Badania pokazują, że to ma dobry wpływ na psychikę – mówi Paweł Finkielman w rozmowie z Polską Fundacją Przedsiębiorczości. – Jeszcze trudno wnioski, ale nasi ludzie są zachwyceni i to tworzy dobrą atmosferę w firmie. Nasz management musi więc przygotować koncepcję przeniesienia tego zadowolenia na funkcjonowanie naszej firmy – dodaje właściciel NCDC.
Wprowadzenie czterodniowego tygodnia pracy poprzedziła ankieta w firmie. 92% opowiedziała się za testowaniem nowego systemu organizacyjnego. W NCDC piątki są więc wolne, a od poniedziałku do czwartku dzień pracy trwa 9 godzin. To i tak zmniejszenie czasu tygodnia pracy z 40 do 36 godzin.
Paweł Finkielman: wyeliminowanie „pseudopracy” to nasz klucz do sukcesu
Jak mówi Paweł Finkielman wolny piątek jest swojego rodzaju nagrodą za bardziej efektywne pracowanie od poniedziałku do czwartku. Czy możliwe jest utrzymanie większej efektywności przy mniejszej ilości realnych godzin pracy?
- Pseudopraca to jest nasz spadek z poprzedniego ustroju. To jest aktywność, która nie daje żadnej wartości w firmie. Jeżeli tą pseudopracę potrafimy wyeliminować to usuwamy coś, co nie ma wartości i możemy wykonywać w tym czasie inne, ważne dla przedsiębiorstwa obowiązki – mówi prezes NCDC. – Liderzy również pracują krócej, bo dajemy przykład pracownikom, to przenosi się na całą organizację. Pracownicy muszą wiedzieć, że musimy działać efektywniej jeżeli chcemy działać mniej. Wierzę, że mam w zespole ludzi odpowiedzialnych, którzy będą pracować sumiennie i wykonywać swoje obowiązki tak, że będziemy z ich pracy zadowoleni. Mam w swoim zespole ludzi, którzy pracują tu 15 lat. Proszę sobie wyobrazić taki staż i to w branży IT! – mówi Paweł Finkielman.
Zapraszamy do wysłuchania całej rozmowy na naszym kanale YouTube (klik). Z Pawłem Finkielmanem rozmawiał Michał Kaczmarek.