Podsumowanie gospodarczej debaty miesiąca - Osoby z Ukrainy uczą się polskiego. Czy to pomoże im na rynku pracy?

26.05.2022

Osoby z Ukrainy chętnie uczą się języka polskiego. „Są wdzięczni za daną im szansę”

Polska Fundacja Przedsiębiorczości wspiera osoby z Ukrainy poprzez umożliwianie im nauki języka polskiego stacjonarnie oraz online. Intensywne kursy cieszą się bardzo dużym zainteresowaniem, a ich efekty przerastają najśmielsze oczekiwania. Działanie fundacji to wyjście naprzeciw oczekiwaniom przedsiębiorców, którzy potrzebują rąk do pracy, ale często bariera językowa okazuje się dla nich nie do pokonania.

Gośćmi „Gospodarczej debaty miesiąca” Polskiej Fundacji Przedsiębiorczości oraz portalu wSzczecinie.pl byli: Jacek Madej (Członek Zarządu Polskiej Fundacji Przedsiębiorczości), Jan Rudziński (Prezes Zarządu spółki Tandu), Elżbieta Andrzejkowicz (Szkoła Griko) oraz Anna Sudolska (Idea HR Group, ekspert rynku pracy). Zachęcamy do odtworzenia debaty na naszym kanale YouTube (klik)

„To nie są uchodźcy ekonomiczni, a wojenni”. Czy osoby z Ukrainy mają problem ze znalezieniem pracy w Polsce?

Szkolenia stacjonarne w Szczecinie dla osób z Ukrainy, chcących poznać język polski, to inicjatywa Polskiej Fundacji Przedsiębiorczości. Intensywny kurs praktyczny odbywa się dla małych grup w szkole językowej Griko. Jak mówi Jacek Madej, członek zarządu Polskiej Fundacji Przedsiębiorczości, inicjatywa szkoleń to wyjście naprzeciw oczekiwaniom przedsiębiorców, którzy z jednej strony bardzo potrzebują rąk do pracy, ale z drugiej zwykle są to zawody wymagające kompetencji lub kontaktu z klientem.

- Osoby z Ukrainy dotychczas z dużym powodzeniem pracowały w turystyce, handlu, przemyśle czy logistyce. Obecna sytuacja ma jednak pewną specyfikę. To nie są uchodźcy ekonomiczni, a wojenni. Ich plany względem Polski są zupełnie inne niż ludzi, którzy trafiali do nas przed wojną. Wyszliśmy z inicjatywą, by wspomóc osoby z Ukrainy poszukujące pracy. Oferujemy kursy stacjonarne i widzimy, że zainteresowanie nimi rośnie, bo ludzie dzwonią do fundacji, pytają o możliwość zapisania się, jest wielka chęć zdobywania pracy – mówi Jacek Madej.

Szkolenia oferuje również spółka zależna Polskiej Fundacji Przedsiębiorczości Tandu. Platforma edukacyjna ma zamiar przygotować przynajmniej 25 kursów, w ktrych weźmie udział kilkaset osób. - Uchodźcy wojenni bardzo często zmieniają miejsce zamieszkania. W ciągu 2-3 miesięcy mieszkają w kilku miastach, podejmują różne prace, żyją bardzo niestabilnie. Jako platforma Tandu i Polska Fundacja Przedsiębiorczości oferujemy szkolenia w których można uczestniczyć niezależnie od miejsca zamieszkania. Dotychczasowe kursy językowe online cieszyły się gigantycznym zainteresowaniem. Zaangażowanie jest ogromne – mówi Jan Rudziński z platformy Tandu.

„Niewyobrażalna determinacja”

Osoby z Ukrainy chętnie uczestniczą w zajęciach z języka polskiego. Chętnych jest więcej niż przygotowanych miejsc.

- W osobach z Ukrainy jest niewyobrażalna determinacja. Ja uczę języka polskiego i angielskiego od wielu lat i nigdy nie spotkałam się z taką sytuacją. Chcą się uczyć języka, powtarzają chórkiem wszystko, co pojawia się na lekcjach, są sumienni i chętnie uczestniczą w zajęciach. To jest rodzaj zaangażowania, który pokazuje, że osoby, które dostały szanse są bardzo za nią wdzięczni – mówi Elżbieta Andrzejkowicz ze szkoły językowej Griko.

Na kursie znaczna większość osób to kobiety. Jak wyjaśnia Elżbieta Andrzejkowicz, główna motywacja tych osób to chęć znalezienia w Polsce pracy, która odpowiada ich kompetencjom. – Niektóre Panie mówią, że marzą, by pracować w swoich zawodach. To są nauczycielki, pielęgniarki, opiekunki, psycholożki. Kobiety wykształcone, które okrutna wojna rzuciła w obce dla siebie miejsce – dodaje Elżbieta Andrzejkowicz.

Jak mówi ekspertka wiele osób zaczyna naukę polskiego od zera, a już po kilku godzinach mówią podstawowe zwroty w naszym języku. Docelowo przejście kursu ma pozwalać uczestnikowi na podjęcie podstawowej pracy w Polsce.

W przypadku kobiet – rynek pracodawcy. W przypadku mężczyzn – rynek pracownika.

- Połączenie potrzeb pracodawców z kompetencjami pracowników, w tym przypadku wcale nie jest łatwe – mówiła podczas „Gospodarczej debaty miesiąca” Anna Sudolska, ekspert rynku pracy. – W przypadku kobiet mamy rynek pracodawcy, a w przypadku mężczyzn rynek pracownika – mówiła dalej przedstawicielka IDEA HR Group.

Według ostatnich statystyk w Polsce przebywa ok. 2,5 miliona uchodźców wojennych z Ukrainy. Pracę podejmuje blisko 200 tysięcy, z czego niecałe 8 tysięcy na Pomorzu Zachodnim. Te liczy pokazują, że osoby z Ukrainy są gotowe do podjęcia pracy, ale na ich drodze stoją komplikacje socjalne czy bariery językowe.

- Znajomość języka polskiego znacząco zwiększa szansę osób z Ukrainy na znalezienie lepszej pracy. Ofert jest dużo w handlu, gastronomii, ale i przy prostych pracach technicznych i przy sprzątaniu. W przypadku specjalistów tych ofert nie ma aż tak dużo, chyba, że mówimy o mężczyznach, a tych przecież na rynku pracy obecnie w Polsce nie ma – mówi Anna Sudolska.

ISO
Strona używa cookies Dowiedz się więcej