Dla wielu przedsiębiorców wejście w życie Polskiego Ładu to temat trudny. Sztandarowa ustawa gospodarcza Rządu RP to dokument liczący ponad 700 stron, z licznymi interpretacjami, ustępami i zagadnieniami zmieniającymi funkcjonowanie firm na szczeblu podatkowym, kadrowym, księgowym i organizacyjnym. Podatkowa rewolucja zaskoczyła niektóre firmy, ale i sama legislacja i zbyt krótkie vacatio legis spowodowało, że przedsiębiorcy mają problem z odnalezieniem się w nowej rzeczywistości. – Rozliczanie wynagrodzeń powoduje, że odbieramy codziennie mnóstwo telefonów. Jest duże zamieszanie, sama redakcja tych przepisów jest bardzo skomplikowana. Przedsiębiorcy mają dużo wątpliwości – mówi Maja Grzegorczyk, radca prawny. – Składka zdrowotna oraz naliczanie ulgi dla klasy średniej w tym momencie to najbardziej gorący temat. Przedsiębiorcom brakuje także wiedzy na temat specjalistycznych przepisów zapisanych w Polskim Ładzie – dodaje doradca gospodarczy Beata Kuśmierek.
Ryczałt, skala, a może jeszcze inne rozwiązanie? Przedsiębiorcy muszą wybrać sposób rozliczenia
Goście programu „Gospodarcza debata miesiąca” Polskiej Fundacji Przedsiębiorczości oraz portalu wSzczecinie.pl zgodnie przyznają, że najwięcej emocji wśród przedsiębiorców budzi temat składki zdrowotnej. Szeroko dyskutowany jest obecnie także wybór sposobu rozliczenia. Na to przedsiębiorcy mają czas do 20 lutego.
- Najpierw trzeba pozwolić księgowym, by rozliczyć rok podatkowy. Mając koszty, przychody, wszelkie wytyczne, możemy podejmować racjonalne decyzje. Uzyskane dane należy zweryfikować np. z planami na kolejny rok. To trudny proces decyzyjny wymagający uwzględnienia wyłączeń zapisanych w ustawie. Ryczałt ewidencjonowany brzmi kusząco, ale to nie zawsze jest dobra propozycja. Wybór musi być uszyty na miarę. Musimy uwzględnić branże, szanse, zagrożenia, otoczenie gospodarcze. Nie można kierować się tylko kwestią składki zdrowotnej. Przedsiębiorca nie może iść do księgowej i mówić: „niech mi Pani coś wybierze” – mówi Beata Kuśmierek, doradca gospodarczy,
Eksperci są często pytani przez przedsiębiorców o to, jaki rodzaj rozliczenia wybrać. Każda firma musi dopasować odpowiedni koncept pod swoją działalność, plany, ale i problemy, które mogą wystąpić - Co byłoby korzystniejsze? Może przekształcenie działalności w formę spółki? Może spółka osobowa, a może kapitałowa, a może CIT Estoński? Tego nie można zrobić na zasadzie, że wybieramy ryczałt, bo go znamy. Elementów składowych jest całe mnóstwo, w tym kwestie związane z majątkiem osobistym i naszym życiem prywatnym. Przed nami bardzo intensywny rok, trudnych decyzji. Nie należy podejmować ich „na wariata” – dodaje Maja Grzegorczyk, radca prawny.
Ulga dla klasy średniej. Pracownicy będą odmawiać premii rocznych i świątecznych?
Każdy pracownik i przedsiębiorca musi zdecydować czy korzystać z tzw. „ulgi dla klasy średniej”. Nowe rozwiązanie dla jednych jest szansą na zwiększenie realnych przychodów, a dla innych problemem, który w ostatecznej kalkulacji może okazać się niekorzystny.
- Ulga dotyczy przedsiębiorców, którzy są opodatkowani na skali podatkowej oraz pracowników zatrudnionych na umowie o pracę. Jeżeli mam o złotówkę mniejsze albo większe przychody niż w kryterium przyjętym przez ustawodawcę to rodzi to poważne konsekwencje. Przykładem może być świąteczny bonus dla pracowników, który spowoduje, że przekroczy on prób górny ulgi i zostanie ona anulowana – mówi Beata Kuśmierek, doradca gospodarczy. – Pracownicy przychodzą do kadrowych i pyta, co teraz zrobić. Bezpieczniej jest nie korzystać z ulgi dla klasy średniej. Dostaliśmy przywilej, ale niektórym pracownikom nie przyjdzie z niego skorzystać. Może się okazać, że pracownicy będą musieli mówić: „pracodawco, nie chcę premii, bo stracę ulgę dla klasy średniej”. Wielu przedsiębiorców i pracowników zastanawia się, co należy zrobić. To jest bardzo szeroko dyskutowany element Polskiego Ładu – mówi Maja Grzegorczyk. radca prawny.
Zapraszamy na szkolenia!
Szkolenia z Polskiego Ładu biją rekordy popularności na platformie szkoleniowej Polskiej Fundacji Przedsiębiorczości. Każdego tygodnia uczestniczą w nich przedsiębiorcy z całej Polski. Wśród prowadzących są goście programu „Gospodarcza debata miesiąca”, czyli Beata Kuśmierek oraz mec. Maja Grzegorczyk, ale nie tylko.
- Staramy się, by platforma na bieżąco odpowiadała na potrzeby przedsiębiorców. Polski Ład to ważna sprawa, budząca wiele emocji w biznesie, jest wielka potrzeba merytorycznego głosu ekspertów. Szkolenia odbywają się kilka razy w tygodniu, są bezpłatne, a e-learningi dostępne są dla przedsiębiorców i ich pracowników o każdej porze – mówi Marcin Pawłowski, Prezes Polskiej Fundacji Przedsiębiorczości.