- To była oddolna, spontaniczna akcja. Każdy dał coś od siebie i w sumie udało się zebrać kwotę, która pozwoliła na wypełnienie darami samochodu. Wiemy, że to kropla w morzu potrzeb, ale bardzo chcieliśmy dać coś od siebie i pokazać, że w obliczu tak trudnej sytuacji możemy się zintegrować i zrobić coś dobrego – mówi Agnieszka Korkiewicz z Polskiej Fundacji Przedsiębiorczości. Prezenty od pracowników fundacji trafiły na Dworzec Główny w Szczecinie, gdzie zostały rozdysponowane między osoby potrzebujące. - Dziękujemy wszystkim pracownikom PFP za zaangażowanie i chęć niesienia pomocy – podsumowują akcję przedstawicielki Fundacji, które zainicjowały zbiórkę.
Do Punktu Informacyjnego na Dworcu Głównym w Szczecinie zawieziono całe auto darów dla potrzebujących - środki higieniczne, szampony, mydła (w tym dla dzieci), pampersy, cążki do paznokci, szczotki do włosów, szczoteczki i pasty do zębów, antyperspiranty, leki przeciwbólowe, musy dla dzieci, kredki, kilka herbat, parę opakowań ryżu, makaronu i cukru. Przedstawiciele Polskiej Fundacji Przedsiębiorczości są w bieżącym kontakcie z przedstawicielami organizacji pozarządowych pomagających na dworcu.
Jak mówi Prezes Polskiej Fundacji Przedsiębiorczości Marcin Pawłowski, obecna sytuacja na Ukrainie wymaga wielkiego zaangażowania społeczeństwa oraz biznesu. Inicjatywy oddolne są bardzo cenne, ale powinny być w nie zaangażowane także przedsiębiorstwa. – W biznesie jest wielka moc zmieniania świata. Widzimy, jak mocno odczuwalne dla społeczeństwa Rosji są sankcje nadane na kraj agresora przez wielkie korporacje i światowe firmy. Na odpowiedź machiny zła możemy odpowiedzieć tylko w jeden sposób: angażując się społecznie i charytatywnie tak mocno jak tylko umiemy i jak tylko możemy. Zachęcam przedsiębiorców do niesienia pomocy – mówi Marcin Pawłowski, Prezes Polskiej Fundacji Przedsiębiorczości w Szczecinie.
Czego obecnie potrzeba osobom, które trafiają do Polski z Ukrainy? Sytuacja jest bardzo dynamiczna, ale ogólnie potrzeba przede wszystkim artykułów dla dzieci, pożywienia z długim terminem ważności oraz środków higienicznych. - Z informacji uzyskanej na dworcu, rzeczy które teraz są m.in. potrzebne to słodycze dla dzieci, kredki, kolorowanki oraz wszystko, co może być przydatne do zajęcia czasu dzieciom. Sytuacja jednak zmienia się z każdym dniem, bo do naszego regionu dociera coraz więcej osób z Ukrainy, polecamy kontakt z punktem recepcyjnym w al. Piastów w Szczecinie lub z grupą wolontariuszy na Dworcu Głównym w Szczecinie – mówi Agnieszka Korkiewicz z Polskiej Fundacji Przedsiębiorczości.
Zachęcamy innych do działania i sami planujemy kolejne inicjatywy. – Musimy być solidarni. Niebawem poinformujemy o naszym zaangażowaniu w kolejne akcje pomocowe – mówi Prezes Marcin Pawłowski.