Jeszcze w tym roku polski oddział skandynawskiego giganta elektromobilności przeprowadzi się do nowowybudowanej fabryki w szczecińskiej strefie ekonomicznej. Wzrost produktywności operacyjnej fabryki wzrośnie o... 1000%. - Dyskusja na temat elektromnobilności w Polsce budzi pewne kontrowersje. Czujemy, że jednym z naszych zadań jest edukowanie w tym temacie. Przedsiębiorcy są otwarci na dyskusje np. o samochodach elektrycznych. Zdają sobie bowiem sprawę, że zielona rewolucja jest konieczna, pozostaje tylko kwestią czasu – mówi Marek Samborski, Prezes Zarządu Garo Polska.
Czego dowiecie się z podcastu?
• Skąd konieczność poszerzenia skali operacyjnej działania Garo Polska?
• Czy tematy związane z elektromoblnością cieszą się większym zainteresowaniem w ostatnim czasie?
• Czy jesteśmy gotowi na "zieloną rewolucję energetyczną"?
• Do jakich części świata docierają produkty przygotowane w Szczecinie?
Nowy zakład pozwoli firmie na zwiększenie zdolności produkcyjnych prawie 10-krotnie. Aktualnie monowanych jest w Szczecinie od 2 do 3 tysięcy stacji do ładowania samochodów tygodniowo. W nowej fabryce skala zwiększy się do poziomu 20 tys ładowarek tygodniowo. To wiąże się oczywiście z zatrudnieniem nowych pracowników.
Szacuje się, że w nowym miejscu zatrudnienie znajdzie łącznie 300-350 osób. Poszukiwani będą zarówno pracownicy produkcyjni, jak i inżynierowie do działu R&D. W rozmowie z Polską Fundacją Przedsiębiorczości Marek Samborski przyznał, że jest szansa, że produkcja w pełni ruszy w III kwartale tego roku w nowej siedzibie w strefie ekonomicznej.