Podcast: Rynek pracownika, pracodawcy czy kompetencji? Podsumowujemy rynek pracy w roku 2023

08.12.2023

Jaki był rynek pracy w roku 2023? O tym rozmawialiśmy w podcaście Polskiej Fundacji Przedsiębiorczości z ekspertką rynku pracy Anną Sudolską. – Na pewno nie możemy już mówić o tym, że jest to rynek pracownika albo pracodawcy. W obecnych czasach mówimy o rynku ekspertów i o rynku kompetencji. Nie ma już masowych naborów np. w IT, ale osoby z konkretnymi umiejętnościami są nadal poszukiwane – mówi Anna Sudolska.

Zapraszamy do wysłuchania rozmowy na naszym kanale YouTube, którą przeprowadził Michał Kaczmarek.

- To był ciekawy rok na rynku pracy. Wstrząsów gospodarczych było na szczęście mniej, ale nad biznesem wisiało widmo recesji, co przekładało się na nastroje wśród przedsiębiorców. W tym roku czuliśmy pewne spowolnienie gospodarcze, a zatrudnianie nowych pracowników było zdecydowanie bardziej wyważone i przemyślane. Demografia jest dla przedsiębiorców bezlitosna. Poszukiwanie specjalistów jest bardzo trudnym tematem. Brakuje także pracowników produkcji, przemysłu oraz osób gotowych do prac fizycznych – mówi Anna Sudolska.

Jakie branże rekrutowały chętniej, a jakie mniej?

- IT rekrutuje intensywnie, ale nie jest już to taka masowa rekrutacja jak kiedyś. Był czas, gdy juniorem mógł zostać każdy, firmy chętnie szkoliły i nawet płaciły za kursy. Obecnie widzimy, że pożądane są osoby mające już pewne umiejętności i na pewno menadżerowie, osoby zarządzające czy posiadające wiedzę z konkretnego obszaru są na pewno nadal poszukiwane – mówi Anna Sudolska.

Jaka branża jest więc nowym IT?

- Na pewno zyskuje bardzo mocno przemysł oraz sektor offshore. Nie zaryzykowałabym tezy, że to są zawody, które płacą tak dobrze jak IT, ale na pewno menadżerowie, eksperci ds. optymalizacji, robotyzacji i automatyzacji procesów czy specjaliści z sektora offshre, najlepiej ze znajomością języków obcych na pewno mogą liczyć na dobre oferty pracy – mówi Anna Sudolska.

Jakie są perspektywy dla rynku pracy na rok 2024?

Ekspertka przyznaje, że dla rynku najtrudniejszy może okazać się pierwszy kwartał, gdy gwałtownie wzrośnie płaca minimalna. To może oznaczać, że w wielu firmach wzrosną także pensje na tzw. średnich stanowiskach.

- Wielu przedsiębiorców nie jest gotowych na taki wzrost. Będzie to na pewno odczuwalne nie tylko na najniżej płatnych stanowiskach, ale i w całej gospodarce. Spodziewam się, że w wielu miastach w Polsce już w I kwartale roku 2024, średnie wynagrodzenie w sektorze przedsiębiorstw może przekroczyć nawet 10 tysięcy złotych – mówi Anna Sudolska.

ZAPRASZAMY DO WYSŁUCHANIA ROZMOWY

ISO
Strona używa cookies Dowiedz się więcej