Kim są „zielone kołnierzyki”? Ten sektor zyskuje mocno na rynku pracy

19.11.2024

Odnawialne Źródła Energii, offshore, energetyka morska, onshore, ochrona środowiska, zielona i niebieska energia – te pojęcia w ostatnim czasie są odmieniane przez wszystkie przypadki w wielu firmach. Nic dziwnego – to właśnie sektor „green” w ostatnich latach rozwijał się na Pomorzu Zachodnim oraz w przymorskich częściach Polski najdynamiczniej. Eksperci nie mają wątpliwości, że kształcenie w tym kierunku lub zmiana zawodu na taki, daje nam szansę na rozwój i dobre zarobki. – To kwestia tego, że realizowanych jest wiele projektów, które wymagają silnego wsparcia kadrami, które będą gotowe do pracy - mówi współtwórca firmy Foton Novelty Radosław Depczyński.

Najnowszy odcinek cyklu "Zmieniamy zawód" obejrzysz: tutaj

„Dopiero od kilku lat możemy powiedzieć, że osoby przechodzące z firmy do firmy są specjalistami”

„Zielona energia” to rodzaj działania, które jest relatywną nowością na rynku pracy. W tej szerokiej definicji mieści się praca związana np. z fotowoltaiką, pompami ciepła, ochroną środowiska czy sektorem offshore.

- Jest to sektor bardzo dynamiczny, szybko rozwijający się i oparty na kapitale zagranicznym. W Szczecinie powstają nowe biura, nowe firmy inwestują, jest to wszystko w fazie rozpędu. Dla pracowników zielonej energii będzie na pewno praca na kolejne lata - mówi współtwórca firmy Foton Novelty Radosław Depczyński.

Na rynku pracy potrzeba ekspertów, gotowych do podjęcia pracy w sektorach związanych z zieloną energią. Eksperci przyznają jednak, że szerokość pojęcia może być dla potencjalnych pracowników myląca. Najbardziej potrzeba monterów i specjalistów od konstruowania np. paneli fotowoltaicznych. Potrzebni są także menadżerowie i eksperci ds. handlu zorientowani w branży.
- Jeżeli chcemy być doradcą techniczno-handlowym to nie ma wielkich wymagań dotyczących wykształcenia, ale trzeba być przygotowanym do pracy z konkretnym produktem. Dopiero od kilku lat możemy powiedzieć, że osoby przechodzące z firmy do firmy są specjalistami – przyznaje Paweł Kostkiewicz, właściciel filmy Solko Energy.

Czy łatwo jest zmienić pracę na taką związaną z zieloną energią? Aleksandra Moj w firmie Foton Novelty jest już od jakiegoś czasu. Wcześniej związana była z budownictwem. Jak mówi, gdy zaczynała pracę w zielonej energii sama była „zielona”.

- Zajmuje się projektowaniem w sektorze paneli fotowoltaicznych. Sama branża w Polsce dopiero się tworzy i ciągle się rozwija. Gdy kończyłam studia to już było o niej głośno i to wszystko cały czas się rozwija. Jest to wiedza, której trzeba się nauczyć. Ja skończyłam budownictwo, pracowałam w tej dziedzinie. Musiałam się sporo nauczyć, ale to jest możliwe – mówi Aleksandra Moj.

Studenci już rozchwytywani

Zielona energia jest wdzięcznym miejscem do pracy dla osób planujących zmianę zawodu, ale także dla studentów. W regionie zarówno Politechnika Morska, Politechnika Koszalińska jak i Zachodniopomorski Uniwersytet Technologiczny kształcą ekspertów gotowych do pracy w tej branży.

- Interesuje się Odnawialnymi Źródłami Energii, wcześniej uczyłem się na tym kierunku w technikum, wiążę się z tym swoją przyszłość i jednocześnie chce być wsparciem dla firmy rodzinnej, która działa w tym zagadnieniu – mówi Michał Bartnicki, student ZUT.

- Chciałbym być projektantem systemów w sektorze OZE. Myślę, że jest to perspektywiczny zawód dla młodych ludzi interesujących się ochroną środowiska. Przekształcamy w energię naturalne zasoby np. słońce czy wiatr i to jest w tym najbardziej pasjonujące – mówi Jakub Majdanik.

Niektórzy zaczynają już na studiach. To nic zaskakującego. Eksperci np. sektora offshore czy projektanci energetyczni są dzisiaj tak pożądani na rynku jak niegdyś specjaliści IT.

- Przedsiębiorca przyszedł do nas na zajęcia, zaoferował praktyki, a potem część studentów została w pracy. Przygotowuję obecnie podstawowe dokumenty do budowy farm wiatrowych, analizuje warunki planistyczne i projektuje niektóre inwestycje – mówi Jakub Cegiełka, student ZUT.

Dobra praca i dobre pieniądze

Czy rynek pracy potrzebuje specjalistów od zielonej energii? Eksperci są zgodni, że tak i jest to branża perspektywiczna, ale bardzo zmienna. Sektor offshore rozwija się bardzo dynamicznie, ale już energetyka wiatrowa, fotowoltaika i zielony sektor grzewczy mają swoje mocniejsze i słabsze momenty na rynku. Może to mieć odzwierciedlenie np. w ilości zleceń, a co za tym idzie gęstości zatrudnienia.

- Zielona energia jest pojęciem, które może dotyczyć sektora offshore czy onshore, ale i fotowoltaiki czy pomp ciepła. Eksperci techniczni nie tylko mogą liczyć na pracę, ale i na dobre wynagrodzenie – mówi ekspertka rynku pracy Anna Sudolska.

Eksperci przyznają jednak, że w biznesie ukuło się już powiedzenie, że osoby zajmujące się zieloną energią to tzw. „zielone kołnierzyki”.

- Zielone kołnierzyki zajmują się wszystkim, co związane jest z ochroną środowiska, ekologią i odnawialnymi źródłami energii. To oznacza, że na rynku pracy dochodzi do znaczącej dywersyfikacji pojęć. Kiedyś mówiliśmy tylko o „białych kołnierzykach” czyli menadżerach i pracownikach administracyjnych oraz o „niebieskich kołnierzykach” czyli tych, którzy zajmują się pracą fizyczną – mówi trenerka biznesu i ekspertka Polskiej Fundacji Przedsiębiorczości Elżbieta Stelmach.

Program „Zmieniamy zawód” to inicjatywa Polskiej Fundacji Przedsiębiorczości realizowana przez portal wSzczecinie.pl. Przed nami dziesiąty odcinek cyklu. Zajmiemy się HR i księgowością.

ISO
Strona używa cookies Dowiedz się więcej